FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 7:58 am Temat postu: |
|
|
WInd-no to ok,jesli jestes pewna,to spoko:))))) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 12:54 pm Temat postu: |
|
|
He he, w takim razie to typowa dla maleństwa potrzeba pieszczot i bliskości mamusi...
Wind trzymam kciuki!
Ja z kolei niedługo kończę przygodę z karmieniem piersią. Na razie jeszcze podaję cycusia raz dziennie, bo mały załapał katarek i jakoś tak mam w głowie, że moje mleczko pomoże mu szybciej się z niego wykurować.
A jak tylko odstawię małego, to...
...walnę sobie całe 2 drinki i padnę pod stół!
Przy okazji chciałam poinformować, że ze staranek w ostatnich 2 cyklach nici.
Tak więc na razie się wstrzymujemy z działaniami przynajmniej na parę miesięcy i od września wracam do pracy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 10:30 am Temat postu: |
|
|
dziewczyny ratujcie
od 2ch dni Zuzia ulewa BEbilonem
nie wiem co sie z nia dzieje.
cyckami nei jestem w stanie jej wykarmic wiec podajemy MM, tyle ze zwraca to co dostała
jak mam jej pomoc?
tak mi szkoda ze sie meczy a ja nie potrafie temu zaaradzic.
nie wspomne juz o nocy, dzisiejsza to koszmar _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 11:31 am Temat postu: |
|
|
lalalunia napisał: | Dziewczynki,a jestescie pewne,ze maluchy jedza,a nie bawia sie tylko sutkiem?! |
Lala, jestem pewna, bo słyszę jak Adaś przełyka, a czasami jak na śpiocha zapomni przełknąć ostatni łyk, to jak wyjmuję mu cyca z buzi, to ten ostatni łyk wycieka mu na bródkę Poza tym robi mnóstwo ładnych kupek dziennie i rośnie, więc musi się najadać ) Najczęściej zresztą sam wypuszcza cyca jak już się naje, co nie przeszkadza mu jednak dość często po 10 czy 15 minutach znów chcieć
Łobuz napisał: | Dzieciaczki - zwłaszcza te najmniejsze - uwielbiają się tulić do mamusi, chociaż wcale ale to wcale nie są głodne! Widocznie na razie tak bardzo potrzebują Waszej bliskości, że w ten sposób chcą ją uzyskiwać. |
Łobuz, masz rację Sprawdziłam to. Teraz jak widzę że Adaś się wybudza, chociaż zasnął 15 minut temu po zjedzeniu dwóch piersi, to nie czekam aż mi zacznie płakać, tylko go biorę na ręce i siadam z nim na chwilkę na kanapie, trzymając go na kolanach blisko siebie. Wtedy wcale nie chce cyca Gapi się na mnie i gapi, aż w końcu oczka mu się zamykają i usypia, a jak go odkładam to najczęściej już ładnie śpi, jupi!
Łobuz napisał: | lizelotko Adaś nie oddychał po porodzie???
Ło matko, ale się musiałaś stresu najeść o maleństwo... |
No nie oddychał Ale ja dowiedziałam się o tym później dopiero. Miałam cesarkę, więc Adasia zabrali od razu, tylko mi go pokazali na chwilkę. Martwiłam się bo długo nie płakał, ale w końcu usłyszałam taki krzyk, że myslałam, że mi uszy odpadną Do tej pory tak ma _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 11:33 am Temat postu: |
|
|
Wind mocno ulewa?
Z reguły dzidzia ulewa około łyżki stołowej płynu (która potrafi zrobić naprawdę sporą plamę, można wykonać doświadczenie i wylać łyżkę wody na stół, wtedy widać, jak dużo to się wydaje).
Ile razy ulewa po jednym karmieniu?
Próbowałaś nie podawać jej mm i zostać tylko na samym cycusiu?
Na koniec - niektóre dzieci mają refluks. Powinno się to skonsultować z lekarzem. Istnieją zagęszczacze, sama stosowałam u Adasia przez parę miesięcy, bo mi wymiotował na odległość, jak kot. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 11:36 am Temat postu: |
|
|
Łobuz napisał: | A jak tylko odstawię małego, to...
...walnę sobie całe 2 drinki i padnę pod stół! |
O rany Łobuz, nie masz pojęcia jak tęsknię za kieliszkiem winka Ja jestem winkowym smakoszem i nie wiem jak wytrzymam jeszcze ten czas karmienia
Szkoda, że staranki nie wyszły, ale chyba nie mieliście wielkiego ciśnienia, co?
A ja chciałam też jakoś z roczek po porodzie starać się o drugiego malucha, ale skoro miałam cięcia, to nie wiem jak będzie
No cóż, zobaczymy, na razie cieszę się Adasiem
wind_of_hope napisał: | cyckami nei jestem w stanie jej wykarmic |
Wind, a jesteś pewna, że Zuzia się nie najada z cyca? Czasami dzieci tak mają, że ulewają, ale czasami to może być z przejedzenia. Mój Adaś generalnie nie ulewa, ale czasami, jak się przeje (a już jestem w stanie ocenić kiedy tak się zdarza) to zdarza mu się ulać. A w trakcie podawania butelki bierzesz ją do odbicia? Pamiętam, że w szpitalu jedna dziewczyna miała taki problem i położna laktacyjna kazała jej w trakcie jednego karmienia z butli odbijać małą nawet ze 3 razy. Robić przerwę w karmieniu, mała na ramię i czekać aż jej się odbije, potem znów karmienie. Tej dziewczynie chyba to pomogło, bo mała już tak nie ulewała. _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 12:36 pm Temat postu: |
|
|
A właśnie Wind! lizelotka mi o czymś przypomniała!
Swego czasu, jak Adaś miał już parę m-cy, zaczęło mi się wydawać, że zmniejsza mi się ilość pokarmu w piersiach. Zaczęłam więc małego przystawiać co 2 godziny (wcześniej jadł rzadziej). I zaczęło się ulewanie... Może też tak być, że dzidzia je za dużo.
lizelotko u nas ciśnienia wielkiego nie było, a nawet w ostatnim cyklu zmieniłam zdanie, co do drugiej ciąży i na razie nie chciałam. Ale potem porypało mi się w obliczeniach dni płodnych, zaszaleliśmy z mężem, a potem zerknęłam w kalendarz - sam środeczek cyklu!!!
No i się zestresowałam...
W środę powinnam dostać @.
Dlatego wczoraj zrobiłam teścik - 1 kreseczka. Ulżyło mi niezmiernie.
Ale dzisiaj, kiedy @ nadal nie ma (a zaznaczam, że zawsze miałam bardzo regularne), znowu zaczynam się denerwować... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 1:45 pm Temat postu: |
|
|
My wczoraj po pierwszych urodzinkach tylko kawka bo imprezę robimy 24 bo wtedy mamy mszę w kościele zleciał ten rok
Wind może mała się przejada, może to wina mleka a może tak po prostu ma. Michał mi ulewał do 11 miesiaca. Przeszło samo , chociaż wczoraj też mu się zdarzyło.
Łobuz ja już moge sobie pozwolić na alkohol al zwyczajnie nie mam ochoty a tak o tym marzyłam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 4:52 pm Temat postu: |
|
|
Wind kilka opcji
- przejada się
- złe mleczko
- złe odbijanie
- refluks
To kilka opcji które moga powodować ulewanie. Moja w ogóle nie ulewała ale było kilka przypadków ,że za szybko wzięłam ją do odbicia i ulała okropnie . Cała ściana w wielkiej plamie . _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 11:43 am Temat postu: |
|
|
anetko jeszcze raz wszystkiego naj- naj- naj- dla Michasia!
My robimy obiad w najbliższą środę.
Będzie zupa krem kalafiorowo-serowa z grzankami, a na drugie ziemniaczki, schabowe i pieczony kurczak. Jakieś suróweczki, może buraczki no i oczywiście tort.
lizelotko co do tych %, to też mi się tęskni do dobrego winka, najlepiej z serem pleśniowym!
A dlaczego nie możesz się starać o kolejną dzidzię po roku od cc? To naprawdę długi okres czasu, rana zdąży się zrosnąć i zabliźnić. Jak dla mnie - nie ma powodu do strachu (dlatego my popróbowaliśmy ), ale rozumiem, że to indywidualna decyzja.
tosiu a jak tam u Was staranka?.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|