Pogaduchy o maluchach

[lalalunia]

Dziewczynki,zapomnialam wam napisac,ze od poniedzialku jestem posiadaczka spirali:)
Musialam zrezygnowac z plastrow,a juz tymbardziej z tabletek. Implant podobno bardzo zatrzymuje wode w organizmie,takze spirala byla najlepszym wyjsciem:) zreszta moja mama i kuzynka sa zadowolone,takze sie zdecydowalam.
Jestem zadowolona z pani doktor tak,ze szok:) rewelacyjna babka,delikatna,prawie nic nie czulam:) czuje sie swietnie,nie krwawie,nie boli mnie nic,wiec sie ciesze:)

zrobila mi usg dwa razy,przed i po i rowniez powiedziala,ze po porodzie czysto,a blizny po cieciu od srodka w ogole nie widac,powiedziala,ze lekarze spisali sie na medal:) takze extra:)

Przepraszam,ze nie odpowiadam na posty jak piszecie cos o maluchach,ale wpadam doslownie na sekundke,zeby cos tam napisac co u mnie,jak wroce do siebie to bede na biezaco juz:)

A ja z alergia i przeziebieniem,masakra:(
_________________

[Łobuz]

Dzień dobry!

Ja tylko na chwilę, bo zalatana jestem. Dziś nasz kawaler kończy roczek!

Balony, serpentynki i baner na drzwiach wejściowych "roczek Adasia" już gotowe, teraz pichcę obiadek: kurczak się smaży, zaraz wyląduje w piekarniku, potem schabowe. Zupa kalafiorowo-serowa też już na ogniu. Ziemniaki rano obrał mąż, suróweczki też czekają w lodówce.

anetko Adaś dostaje butlę około godz.5.

Pytałyście o spóźnienie @ - otóż policzyłam wszystko dokładnie i wyszło, że w ostatni piątek powinna przyleźć. Dziś byłam na becie - wynik do odebrania razem z tortem urodzinowym - około godz. 15. Mąż podjedzie... Nie jestem pewna, czy dam radę jeszcze dziś wpaść, by Was powiadomić, co w trawie piszczy.

Szczerze, to przeryczałam cały wczorajszy wieczór i dziś poranek. Tak chciałam drugiej ciąży, a teraz beczę, jak dziecko, że lepiej by było, gdyby może trochę później... Boję się strasznie.

Buziaki dla Was mamuśki, bądźcie dzielne za mnie, bo ja ostatnio wymiękłam.
_________________

[lalalunia]

Wszystkiego naj naj dla Adasia! Prosze go ucalowac od forumowej cioci:))
Udanej zabawy zycze!! i pysznego tortu:)

Lobuz,bedzie dobrze! CO ma byc to bedzie,jak cos,to na pewno dasz sobie rade!!! Rozumiem Cie,bo sama mialam sytuacje,ze stresowalam sie,ze jestem w ciazy!! Ale powiedzialam sobie,ze jak sie zdarzy,to dam rade,bo innego wyjscia nie ma i bede dzidziusia kochala!
_________________

[wind_of_hope]

lala alez Jamie jest juz duzy!!
kiedy to zleciało?
jak wam mijaja noce
??
czesto sie budzi? jak czesto go karmisz?

doroti ojj dawno Cie nie widziałam.
jak Twoj synio?
pewnie rosnie jak na drozdzach.
ja jako mama czuje sie b.dobrze, czasem martwie sie ze nie potrafie przystawic małej odpowiednio bo krztusi sie ale z dnia na dzien wynajduje odp pozycje i jakos sie udaje.
a Zuzia je MM tylko raz moze 2x dziennie, tak to cały czas cycka.

ps- pijecie cos na laktacje?
ja sacze takie herbatki ziolowe dla mam karmiacych. bleeeeee
ciekawe czy to cos pomaga?

Anetko co do diety, to wytrzymam jeszcze 2tyg i potem zaczne wprowadzac nabiał.
nie wiem czemu połozna tak zaleciła..

a wiecie:
wczoraj pozegnalismy kikutka pepkowego
i mam pytanie: czy nadal spryskuje sie pepucha np octaniseptem czy pozostawia do zagojenia?
jeszcze troche czegos tam siedzi wiec pryskam i oczyszczam tylko jak dlugo??
a no i kupiłam Wit K.
_________________

[lizelotka]

Hej dziewczynki
Łobuz, wszystkiego najlepszego dla Adasia

[tosia81]

Lalunia ja jakoś boję sie tych spirali )
Łobuz sto lat dla Adasia. MAm nadziję,że dasz radę napisac co z beta. Powiem Ci,że nie ma się czego bac....będzie jak będzie. Przeciez dasz radę jeśli już będzie dzidzia ...a czemu by nie ??

ej...czuje się jakoś staro przy Was moje dziewczynki )
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

Wind Jamie spi cala noc. Chodzi spac zwykle kolo 20,czasem pozniej,zalezy co robimy,teraz jestesmy w Polsce,jezdzimy w rozne miejsca,wiec troche ten tryb dnia jest rozbity,inny niz jak jestesmy w Szkocji,ale nie wazne o ktorej pojdzie spac,to przesypia cala noc,jesli wczesniej,to obudzi sie po prostu wczesniej,a jesli pozniej,to spi dluzej i tak to u nas wyglada.
Dostaje jesc roznie,zwykle 180 ml,jesli jednak dluzej nie jadl to daje mu 210 i czasem zje,czasem nie.
Zalezy od dnia,godziny,czasem potrafi mi po calej nocy ypic tylko 100 i potem po godzinie dopija...takze roznie:))
'
Lizelotkio-czemu balabys sie spirali?

Dodano po 1 godzinach 29 minutach:

Dziewczyny,ja tez sie balam:)
Ale moja mama ma i moja kuzynka:) i sa zachwycone:)
Wszystko mialam zbadane,sprawdzone,czy moge miec,pokazala mi pani doktor jak to wyglada,teraz sa tak nowoczesne,ze mnie przekonali
Plastrow nie moge,tabletek nie moge....takze wybralam to i na razie jest super;) oczywiscie zobaczymy co bedzie dalej,ale wierze w to,ze bedzie ok:)
_________________

[wind_of_hope]

łobuz 100 lat dla Adasia!
juz ma roczek!
łaaaaaaaaaaaał

dziewczyny kiedy nadejdzie taki okres ze niemowlaka nie bedzie trzeba wybudzac na karmienie co 3h?

lala ale Jamie jest juz duzy!!!!

Dodano po 1 minutach:

lizelotko u nas była pediatra ale nie wazyła, z waga raczej nie bedzie chodziła
hehe
dowiem sie ile Zuzia wazy podczas szczepien.
a Wy jakimi szczepionkami bedziecie szczepic?
ja juz jestem nastawiona na skojarzone,
mysle nad rotawirusem.
ta pediatra tak mi nagadała o tych chorobach ze sama nie wiem na co mam sie zdecydowac.
zeby wygrac z 10tys to zaszczepiłabym na wszystko
_________________

[tosia81]

Wind a czemu Ty wybudzasz??
JA szczepiłam skojarzonymi 6w1 + rotawirusy i pneumokoki. Teraz mysle nad meningokoki i ospą.
_________________
Jestem mamą ))

[Łobuz]

Drogie mamy - dziękuję w imieniu synka za życzonka! Poczęstowałabym w podzięce tortem, ale gdzieś mi wcięło kabel usb do mojego aparatu...
No i niespodzianka. Wynik bety - ujemny, ciąży nie ma. @ zresztą też...
Poczułam znaczną ulgę, a staranka wznowimy w przyszłym roku. Do tej pory poświęcę czas Adasiowi, swojemu ciału, mężowi, pracy.

Wind po co wybudzasz Zunię? Niech sobie śpi kruszynka, ile chce. Jak będzie troszkę starsza, to będzie się sama częściej wybudzała na cycusia. Powiem Ci, że mi położna też kazała wybudzać, bo mały budził się co 4 godziny. Próbowałam, ale dziecko tylko drażniłam, więc dałam spokój. Rósł zdrowo, przybierał właściwie - czego więcej chcieć??

lala Jamie rzeczywiście jest duży, jak na 4-miesięczne dziecko!!
Co się dziwić - mój mały teraz dopiero wypija 180 ml nad ranem, a ma roczek... Śliczny chłopczyk, zdjęcie na deskach z gołymi stopami - świetne!!
Zdrówka życzę jak najszybciej!!

tosia a skąd takie myśli, że czujesz się tu staro????????????????????
O ile dobrze pamiętam, to JA tu jestem najbardziej leciwą matką.

Wind, lizelotko herbatki ziołowe na laktację działają na zasadzie herbatek relaksacyjnych. Zerknijcie na skład ziółek.
Przecież zrelaksowana, szczęśliwa mama to lepsza laktacja! Niewiele kobiet docenia, jak ogromny, kolosalny wręcz wpływ na laktację ma właśnie psychika.


My już po I części imprezki roczkowej. II część w sobotę.
Wszystko (prócz pogody ) było udane, dzieciaki wybawione, goście najedzeni. Nawet wnuczka sąsiadki przyszła wręczyć Adasiowi autko i baloniki, więc dostała od nas lizaka i soczek.
Jeszcze nawet nie ogarnęłam całej chałupy po gościach, zostały mi jeszcze podłogi do zmycia.
_________________