Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Zespół Edwardsa, part. 3

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Genetyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margolcia66



Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 22

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sro Wrz 28, 2011 6:50 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ana81 -cieszę się z calego serca ! Musi być dobrze Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Asia&Robert



Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 47

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Warszawa
PostWysłany: Czw Wrz 29, 2011 3:57 pm    Temat postu: Czekanie Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Małgosia
czytalismy z Asia przez lzy smutna informacje....ciezko napisac cos o moze Was pocieszyc...
Jestesmy myslami z Wami i aniolkiem Stasiem....

justin
Badz dobrej mysli, na wszystko potrzeba czasu.

ana81
GRatulacje Wink)) Proponuje przyjac postawe myslenia pozytywnego !

A u nas ?
Jakos sobie radzimy, juz 8 dni po terminie, a malej nadal sie nie spieszy. Co 2 dni jezdzimy na KTG i ----- co u niej slychac.
Czasem prawie wogole sie nie rusza podczas badania, a czasem rusza sie "za duzo" (wg. przyjetych norm), lekarz wyjasnil ze "te" dzieci (obarczone ktoryms z zespolow) tak poprostu maja.
Jutro jedziemy na kolejne KTG i pewnie rozmowe o terminie po ktorym lekarze beda chcieli zaczac wywolywanie porodu.
Ogolnie czekamy na to co przyniesie nam los Wink Chociaz chetnie juz bysmy zobaczyli nasze male szczescie Wink))

Robert
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kinga31



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 217

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: Anglia
Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Czw Wrz 29, 2011 5:36 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ana81, nareszcie jakies dobre wiesci. Strasznie sie ciesze i trzymam kciuki z calej sily.
Asia&Robert za was tez.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
ana81



Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 14

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Pią Wrz 30, 2011 3:40 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dziękuję bardzo ja myślę pozytywnie tylko... jakoś do końca nie potrafię się cieszyć po tym wszystkim co się stało z moim aniołkiem chwalić się jakie szczęście noszę pod sercem, wiem że mnie rozumiecie...i wiem że on teraz patrzy na nas z góry i cieszy się, że w końcu słońce się do nas uśmiecha.
Asia&Robert ja też trzymam za Was mocno kciuki Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kinga31



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 217

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: Anglia
Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Nie Paź 02, 2011 12:06 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

To normalne. Nawet jak beda ci powtarzac 1000 razy, ze jest ok to i tak bedziesz czuc niepokoj do samego konca. Staraj sie myslec pozytywnie bo maluszek wszystko odczuwa.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wioletta40



Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 11

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Staszów
PostWysłany: Nie Paź 02, 2011 11:15 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich, jestem tu nowa. Ja mam córeczkę z zespołem edwardsa, która ma 16 miesięcy. Moja mała bardzo często choruje. Rozumiem was wszystkich bardzo dobrze przez co przechodzicie. Ja dowiedziałam się, że moje dziecko jest chore dopiero w 38tg ciąży. Do tej pory żyłam spokojnie , a gdy sie dowiedziałam cały świat przewrócił się do góry nogami. Wiem ,że moja córeczka umrze i codzień modlę się, żeby nie cierpiała.
Pozdrawiam was wszytskich, trzymajcie sie ciepło.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kinga31



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 217

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: Anglia
Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Pon Paź 03, 2011 11:52 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witamy cie Wioletto na forum.
To przykre, ze znowu slychac o chorym dziecku.
Nigdy nie wiadomo co sie stanie, ale nie przekreslaj jej. Ona chce zyc bo 16 m-cy to jest dlugo przy takiej chorobie. Moze ona jest z tych dzieci, ktore beda dlugo zyly. Zobacz na "nasza" Ale. Ma juz 9 lat.

Kochaj ja codziennie tak, jakby to byl jej ostatni dzien i dawaj jej duzo slonca, usmiechu i pozytywnych fluidow. Wiem, ze latwo sie mowi, gorzej z wykonaniem, ale trzymaj sie dzielnie i jak masz tylko ochote to pisz.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
asiah77



Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 7

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Pon Paź 03, 2011 11:57 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witajcie! nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta - jestem mamą Lenki. Dziś mija rok od jej śmierci Sad Myślałam, że po takim czasie będzie lepiej, ale ból i tęsknota nadal mi towarzyszą... cóż może jednak potrzeba trochę więcej czasu. Zaglądam tu regularnie choć nic nie piszę- czytam, wzruszam się, zazdroszczę, płaczę i cieszę razem z Wami. Pozdrawiam wszystkich życząc dużo siły, radości i wbrew wszystkiemu nadziei. Asia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Asia&Robert



Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 47

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Warszawa
PostWysłany: Wto Paź 04, 2011 5:01 pm    Temat postu: Porod Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam, niedawno wrocilem ze szpitala, w zasadzie od 8 bylismy na porodowce. Od 10-18 Asia dostawala Oxytocyne, jedyny efekt byl taki ze zaczely ja bolec plecy....
Jutro od 8 powtorka, moze jutro cos sie zmieni. Dzis to juz 12 dni po terminie, nie ma jeszcze zadnego zagrozenia, ale juz psychicznie chcielibysmy miec juz "to" za soba, wiedziec na czm stoimy itd.
Malej sie jakos nie spieszy, chyba z nerwow dostala dzis tylko czkawki Wink))
Dam znac czy cos sie jutro zmieni Wink

Robert

Dodano po 17 godzinach 45 minutach:

Marianna przyszla na swiat o 15:40, 2,83 KG, 45 cm wzrostu. Jak na razie czuje sie dobrze, najblizsze dni powiedza nam co dalej.
Jest sliczna Wink)
umieszcze fotki jak troche ochlone......

Robert
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kinga31



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 217

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: Anglia
Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Wto Paź 04, 2011 5:11 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Uff, nareszcie. Trzymam mocno kciuki.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Genetyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 28 z 41

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group