Zespół Edwardsa, part. 4

[kinga31]

Super wiadomosci. Gratuluje i bardzo sie wraz z Wami ciesze choc mialam to samo uczucie strachu az do konca mimo, ze po kazdym usg mowiono, ze jest ok.

Tym razem na pewno sie uda.
Dbajcie o siebie
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

[olaM]

Coraz weselej na forum:) Asiu Wam takze serdecznie gratuluje:) Mam nadzieje, ze i Ja niedlugo bede mogla sie pochwalis tak wspaniala wiadomoscia:)
Powodzenia Kochani:) trzyyyyyyyymam mocno kciuki i odzywajcie sie co tam z wasza Trojeczka:)

[Emilka1988]

Gratuluję Asiu:)
Fajnie, że w końcu się odezwałaś
Ja też bym na Twoim miejscu nie robiła amniopunkcji:) Powodzenia życzę i oby czas Wam szybko zleciał

P.s. Co do psychologa - chętnie bym się wybrała, lecz obawiam się, że na moim zadupiu to nie możliwe. A w tej chwili nie mam ochoty szukać kogoś kompetentnego.

Pozdrawiam:)
_________________
Wiktoria 03.05.2011 - [*]08.11.2011[*]

[Asia&Robert]

Dzięki dziewczyny

U nas wygląda na to że wszystko super - prawdopodobieństwo wszystkich trisomii wyszło bardzo niskie więc darujemy sobie badania inwazyjne. Tylko najgorsze że ani ja ani Robert nie potrafimy tak do końca się cieszyć - z Marianką było zupełnie inaczej, każde usg na tym etapie cieszyło a teraz tylko uspokaja na chwilę. Teraz 7 tygodni do następnego - ciężko będzie.

Teraz jeszcze załatwiamy nagrobek dla Marianki no i dzisiaj kończyłaby 10 miesięcy - nawet nie potrafię sobie wyobrazić jaka by była, w końcu prawie dwa razy starsza niż ją pamiętam

Emilka - co do reakcji na dzieci to ja niestety też tak mam. Właśnie zrezygnowałam z wyjazdu ze znajomymi bo wszyscy z dziećmi - przekrój od 2 miesięcy do kilku lat. A ja się po prostu rozklejam lub wkurzam (ostatnio raczej to drugie) i wypocząć na pewno by mi się nie udało. Ale powoli, na krótsze spotkania jakoś już daję radę, w końcu nie mogę odciąć się od wszystkich i zamknąć w domu.

Pozdrawiam,
Aśka

[sledzjulita]

Gratuluje Wam Asiu i Robercie, trzymam za Was kciuki i za wasze maleństwo . Powiedz mi ile u ciebie czasu minęło od urodzenia Marianki do zajścia w następną ciążę? Bo ja strasznie się boje lekarz powiedział mi że od września możemy sie starać z mężem, wszystkie badania mam ok ale jakoś sie boję.
Pozdrawiam Julita

[Asia&Robert]

Dzięki Julito

U nas pomiędzy urodzeniem Marianki a dniem od którego liczona jest obecna ciąża minęło dokładnie 7 miesięcy. Chęci przeważyły nad strachem - mam nadzieję że słusznie.

Pozdrawiam,
Aśka

[kinga31]

I bardzo dobrze. Trzeba bic checiom brawo
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

[sledzjulita]

na pewno słusznie

[Emilka1988]

Hej:)
Mam pytanko... Odnośnie pomnika... Już jakiś czas próbuję znaleźć wzór, który mogłabym zanieść kamieniarzowi, ale kończy się na dobrych chęciach, a do 1listopada chciałabym, żeby Wiktoria miała go postawionego.

Moglibyście mi pomóc? Może Wy mi coś podpowiecie, itp...?

Pozdrawiam.
_________________
Wiktoria 03.05.2011 - [*]08.11.2011[*]

[Asia&Robert]

Jeżeli chodzi o pomnik to mi spodobały się jedynie wzory jednej firmy - niestety aż ze śląska, ale podobno można łatwo samemu zamontować taki nagrobek (my akurat wolimy żeby zrobili całość więc przyjadą do Warszawy). Firma nazywa się Szczotok (adres po dodaniu www. oraz .pl) - mają zdjęcia przykładowe na stronie. Dla Marianki zamówiliśmy nagrobek z witrażem przygotowanym na podstawie jej zdjęcia. Generalnie ludzie bardzo przyjemni w kontakcie, nagrobki robią śliczne (byliśmy i widzieliśmy na żywo), jedyny minus to że daleko, ale z drugiej strony to już ostatnie co możemy dla Marianki zrobić, więc stwierdziliśmy że warto.


Pozdrawiamy,
Aśka i 16-tygodniowy Ktoś