Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smoke
Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 15
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Nie Gru 21, 2008 6:14 pm Temat postu: |
|
|
Witam. Wydaję mi się, że również choruję na to cholerstwo.
Pierwszy raz choroba zaatakowała mnie na przełomie lipiec/sierpień07. wiele pęcherzy na ramionach, oraz pęcherze i nadżerki na błonach śluzowych. Oczywiście hospitalizacja. Nie stwierdzono co to jest.
Następny atak grudzień07. kilka pęcherzy na ramionach. za to ładnie naprane w jamie ustnej. nie szedłem do lekarza. okres przedświąteczny. w sylwestra przepaliłem pęcherze wódką .
Kolejny nawrót nastąpił we wrześniu tego roku. jedynie jama ustna. byłem w szpitalu. tam przepisano mi leki. Heviran. stosowałem, kazano mi przyjechać za parę dni. W czasie wizyty lekarz stwierdził, że nie może pobrać wymazu(?) z tych pęcherzy z powodu stosowania leków.(przypominam, iż ten sam przepisał mi te leki parę dni wcześniej). Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Tak czy inaczej wyzdrowiałem
No i dwa dni temu powtórka z rozrywki. małe pęcherze pod wargami, coraz większe i większe.
jutro jadę do lekarza. ogólnie jestem sceptycznie nastawiony do jutrzejszej wizyty, nauczony tym, iż przez półtora roku ci nic mi nie pomogli.
Jak widać nawroty są regularne. mniej więcej co pół roku. z tego co sobie przypominam przy 3 przypadkach przed pojawieniem się pęcherzy miałem opryszczkę na wardze. Stawiam iż ta choroba w moim przypadku jest wynikiem wirusa opryszczki.
trochę się rozpisałem.
życzę wszystkim zdrowia.!!!
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
anuskale
Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 4:32 am Temat postu: |
|
|
Zycze Ci duzo szczescia a szczegolnie zdrowia. Ta cholerna choroba moze byc bardzo niebezpieczna jesli bedzie za pozno rozpoznana. Na 99% to jest Steven Johnson tak wiec podpowiedz lekarzom, bo czasami oni sami nie wiedza co to moze byc. Za malo jest takich przypadkow i dla tego jest nie douczenie, to tez w koncu tylko ludzie.
Wesolych Swiat!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mariuszmarsik
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 1:34 am Temat postu: |
|
|
Witam widzę coraz więcej osób pisze na tym forum. Ja narazie jestem zdrowy. Choć teraz już jestem zabezpieczony lekami. Gdyby coś to wapno a póżniej heviran. Też jestem zdania że lekarze są niedouczeni na temat tej choroby i nic nie pomagają dużo się dowiedziałem z tego forum. Warto przeczytać je od początku pewno znajdziecie coś dla siebie!
Szczęśliwego nowego roku i dużo zdrowia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mariuszmarsik
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 9:59 pm Temat postu: |
|
|
Nom i znowu sjs mnie atakuje...Od razu wziołem heviran i zobaczymy czy sobie poradzi.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
smoke
Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 15
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 12:02 am Temat postu: |
|
|
no i na mnie przyszła pora. pęcherze w ustach powoli przybierają postać nadżerek.
leczę się heviranem, szałwią i dużą dawką wit. C.
tym razem nie było opryszczki jako objawu przed atakiem. także wersja z wirusem HSV okazała się błędna.
Czynnikiem wywołującym mógł się okazać stres. Wiele powodów do stresu miałem w tym miesiącu. Sesja, etc
Cóż, to "coś" siedzi w nas głęboko. Ciężko będzie to wyplenić.
Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrówka. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pazuzu
Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 8:39 am Temat postu: |
|
|
Mnie tez teraz wysypalo, tzn wysypywalo mnie od stycznia, ale zaraz z znikalo po zazywaniu heviranu. Teraz niestety chyba troszke mnie wysypie, bo z dnia na dzien jest wiecej pecherzy.
U mnie natomiast wczesniej byla opryszczka, wiec u mnie sie zgadza wersja z HSV. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
smoke
Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 15
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Heviran w moim przypadku raczej nie pomaga. Przynajmniej nie widzę żadnych zalet stosowania tego leku. Jaką dawkę Heviranu (200, 400, 800mg?) stosujesz Pazuzu i jaka częstotliwość?
Pęcherze już niemal w stu procentach przybrały u mnie postać nadżerek. Najgorszy etap jak dla mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pazuzu
Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 21, 2009 5:25 pm Temat postu: |
|
|
Dawno temu bralem groprinosin czy jakos tak, jednak calkowicie sie uodpornilem na ten lek (tj. wogole na mnie nie dzialal), zaraz potem bralem ten heviran 800 2x dziennie. Tzn jedna tabletka 800 rano i druga wieczorem. Tak czy siak choroba trwala tydzien. Teraz jak cos zazywam identycznie tyle ze 400, i powiem ze jakos lepiej to dziala, max 2-4 dni i sa znaczace roznice, do tego encorton dawka znizkowa, zaczynam od 30 mg lub 25. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mariuszmarsik
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Lut 22, 2009 12:15 pm Temat postu: |
|
|
Mi jak na razie minęło wszystko brałem heviran 800 (3razy dziennie) przez tydzień. U mnie ten lek zdaje egzamin.. Jak by coś nie poszło to jeszcze biorę antybiotyk sumamed... Najważniejsze to nie dać się rozwinąć chorobie! Wypiszcie leki jakie wy bierzecie?! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mariuszmarsik
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 25, 2009 11:36 am Temat postu: |
|
|
Ta choroba mnie już dobija minęło wszystko aby po 3 dniach na nowo się rozwinęło tylko się załamać.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|