FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KOBIETA
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 424
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 10:08 pm Temat postu: |
|
|
czy to byly dni plodne gdy wspolzylas? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
KOBIETA
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 424
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 10:21 pm Temat postu: |
|
|
nic nie piszesz w jakich dniach wspolzylas. teoretycznie wynik testu moze byc bledny. wtedy najlepiej zrobic go drugi raz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Neugier
Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 32
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 10:48 pm Temat postu: |
|
|
podczas peetingu chyba mało mozliwe jest zapłodnienie.Ja bym sie tym nie przejmowała az tak.
w jakie dni to sie odbyło ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Magda.M
Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 20
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 11:37 pm Temat postu: |
|
|
Mnie też test pokazał wynik negatywny, potem okazało się, że jednak to ciąża... Ja poprzestałam na jednym teście, a Tobie radzę wykonać drugi lub iść do ginekologa jeśli podejrzewasz, że możesz być w ciąży. Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
behemoth
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 4:20 pm Temat postu: Czy mogę być w ciąży?...Pomocy! |
|
|
Mój problem przedstawia się następująco.
Na początku lipca zostałam zgwałcona. Nie pamiętam dokładnej daty, jednak było to w początkowej fazie cyklu, kilka dni po miesiączce. Do tej pory okresy miałam regularne. Sukinsyn spuścił się we mnie. Nie powiedziałam o tym nikomu i to był błąd - ciotka pracuje z ginekologiem i mogłaby załatwić mi receptę na Postinor jeszcze tego samego dnia. Samodzielne próby zdobycia recepty spełzły na niczym. 'Wszystko' wskazywało jednak na to, że odbyło się to przed owulacją, przynajmniej tak mi się wydawało. Byłam więc spokojna. Tydzień później wykazałam się brakiem rozumu po raz kolejny. Współżyłam z facetem bez gumki, tym razem jednak powiedziałam o tym fakcie matce i poprosiłam, by załatwiła mi receptę. Tak tez się stało, wzięłam tabletki, a 2 dni później dostałam okres, w 17 dniu cyklu zamiast w 29. Trwał dzień krócej, niż powinien i krwawienie było nieco słabsze - słabsze było bowiem już 2 dnia, w każdym razie słabsze niż zazwyczaj, poniewaz drugiego dnia zwykle jeszcze krwawienie mam dość obfite. Dostałam jednak okres. Byłam więc spokojna... Teraz jednak zaczęłam się schizować. Mimo zabuzreń hormonalnych wywołanych przyjęciem progestagenu, powinnam dostać okres 2 dni temu. To niedużo, dlatego też spokojnie czekam, jednak nic nie wskazuje na to, jakoby miał się on zbliżać. Zwykle na 5-6 dni przed zmienia mi się śluz i zaczyna być tym bardziej obfity, im bliżej do krwawienia. Pośrodku cyklu także się zmienia, ogólnie zmiany te są charakterystyczne. Tym razem jednak cały miesiąc śluz był taki sam. Zaczęłam więc analizować swoje zachowanie. Duży apetyt miałam od kiedy pamietam, dlatego nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Gdy jednak wniknąć nieco w przeszłość, uświadamiam sobie, że w ciagu ostatnich kilku tygodni apetyt mój jest bardziej wzmożony niż dawniej. Częściej też miewam nagłe "zachcianki" zywieniowe, których nie potrafię sobie odmówić. Często też są one spowodowane nieuzasadnionym łaknieniem - wcześniej była to jedynie chęć zjedzenia czegoś - bez odczucia głodu. Teraz to uczucie jest, nawet jesli jadłam przykładowo godzinę temu i raczej organizm tego jedzenia nie potrzebuje, zwłaszcza że posiadam spore zapasy w postaci tkanki tłuszczowej. Teraz jem więcej i w związku z tym szybciej tyję, bo jestem ostatnio mało aktywna, a tuszę mam raczej męską (wszystko idzie wbrzuch), tak wiec mam problem z ocenieniem, czy wielkość mojego brzucha i zawartych w nim narządów jest normalna...
Inna sprawa. Palę. Od jakiegoś czasu jednak mam dziwny problem, jak teraz spojrzalam na objawy wypisane w temacie "FAQ" to się aż przestraszyłam. Czasami odczuwam dziwną, nieuzasadniona niechęć do palenia. Do tego stopnia, że zmniejszyłam ilość wypalanych papierosów i palę tylko wtedy, gdy jestem zdenerwowana. Tydzień temu na Woodstocku paliłam duzo, jednak w niektórych momentach oprócz wspomnianej nieuzasadnionej niechęci (którą olewałam) po któryms z rzędu papierosie miałam nudności.
Faktem, iż występuje u mnie zwiekszone stężenie prolaktyny we krwi, z piersi leci mi mleko, są one powiększone i bardziej wrażliwe na bodźce zewnętrzne, a co jakiś czas występuje mlekotok nigdy się nie przejmowałam, ponieważ mam to od czasu, gdy zaczęłam przyjmować Sulpiryd - a było to nieco wcześniej. Wówczas utwierdziło mnie to jedynie w przekonaniu, iż jestem b. rzadkim przypadkiem...
Inna sprawa - nudności. Ostatnio występują nieco częsciej. Nawet dziś po jedzeniu. Wcześniej NIGDY nie występowały na trzeźwo. Zdarza mi się też wymiotować bez powodu i nie mając czym. To też nie jest normalne...
Boże...Ciekawe czy ktoś dotrwał do tego momentu czytając to Jeśli tak, to proszę, wesprzyjcie mnie swoją wiedzą, bo to nie daje mi spokoju... Moze ktos z Was ma większą wiedzę niż ja... Czy mogło stac się tak, że jestem w ciąży? O.o Proszę o pomoc merytoryczną.
P.S. Nie robiłam testów ciążowych w ciągu ostatniego miesiąca.
Ostatnio zmieniony przez behemoth dnia Nie Sie 13, 2006 9:56 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Neugier
Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 32
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 5:06 pm Temat postu: Re: Czy mogę być w ciąży?...Pomocy! |
|
|
behemoth napisał: |
P.S. Nie robiłam testów ciążowych w ciągu ostatniego miesiąca. |
więc może by tak zrobić test ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
behemoth
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 5:29 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki.....Chciałam żeby ktoś mnie podniósł na duchu, a nie wbił w ziemię...
Żeby ktos powiedział, że może to być co innego, że wszystko będzie dobrze...
Człowieku ja zwyczajnie boję się go zrobić... Choć i tak w poniedziałek idę kupić. Cały tydzień zbierałam na to pieniądze ^^" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Neugier
Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 32
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 9:49 pm Temat postu: |
|
|
behemoth jejku nie martw sie,będzie wszytsko Ok.
Staraj sie o tym poprostu nie myśleć,a na przyszłość polecałabym bardziej uważać.
Daj znać jaki wynik testu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
behemoth
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 10:05 pm Temat postu: |
|
|
Staram się o tym nie mysleć. Jestem bardziej spokojna, niż powinnam być. I wiem doskonale, że 'to wszystko' może być spowodowane częściowo stresem, zaburzeniami hormonalnymi, efektem mojego strachu, lub nie wiem jeszcze czego... Nie mam wystarczającej wiedzy merytorycznej i dlatego własnie o to pytałam... jednak równie dobrze mogło stać się najgorsze - dla mnie to by było istotnie najgorsze. Jako racjonalistka muszę przyjąć te dwa założenia, dlatego boję się tego testu.
Ok, dam znać, jaki będzie wynik... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Yalissea Przyjaciel forum
Dołączył: 26 Cze 2006 Posty: 1395
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 11:42 pm Temat postu: |
|
|
Zszokowana jestem tym faktem, że nie poinformowałaś nikogo o gwałcie!
Skoro był wytrysk w Tobie, to jakiś ślad dla policji.
A Twój chłopak o tym wiedział?
Test trzeba było zrobić jak najszybciej.
Zrób go, nie czekaj.
A co do sprawy, to bardzo współczuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|