FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iza-Kinga
Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 40
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 7:00 pm Temat postu: |
|
|
OlaM - proszę napisz mi swojego maila albo napisz do mnie: izostar1@interia.pl
i podaj mi do siebie telefon a zadzwonie od razu jak i napiszesz
głowa do góry !!!! postram sie pomóc na ile bede mogła, tak jak kiedy wsparła mnie Panda )))
Dodano po 18 minutach:
Dziewczyny, jak czytam te szystkie Wasze wypowiedzi, to znowu łzy mi pociekły....
OlaM - ja tez mam wrazenie ze jak czytam wiekszosc historii to tak jakbym czytala swoja ....
W niedziele - poniedzialek to czas kiedy powinnam dostac okres - obym go nie dostala.... Starnia o dzidzie zaczelismy tygodnie temu, mam nadzieje ze sie udalo...
A powiem Wam szczerze, ze jak odczekalismy te pol roku - które było zalecane, ja teraz nie potrafie sie na niczym innym skupić, mam takie parcie na bycie w ciazy, ze nawet nie macie pojecia.
Boje sie sama swojej reakcji, wiem ze powinnam wyluzowac, ze wszystko jest u góry zapisane kiedy i czy powinnam byc znowu w ciazy...
Ale to jest silniejsze ode mnie, obracam sie za kobietami w ciazy, za wózkami z małymi kruszynkami, tak bardzo pragne miec dziecko.
Mam 35 lat i Kinga byłabym pierwszym moim dzieckiem, ale jej nie ma...
Nie uwierzycie, ze nawet zrobilam test ciazy tydzien temu, nawet nie minelo 5 dni od próby zapłodnienia, i oczywiscie wyszedl negatywny ale chodzi o moje zahcowanie, ze nawet nie mogłam sie powstrzymac przed zrobieniem testu, mozna powiedziec w polowie cyklu...
Oj, oj, oj, mam nadzieje ze sie w koncu uspokoje i troszke odpuszcze...
Trzymajcie kciuki bym NIE DOSTALA OKRESU !!!!
Buziaki dla Was wszystkich, dla malych kruszynek też,a nawet przede wszystkim dla nich )) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jokoss1
Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 50
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 5 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Smutne to że jak jakiś czas nie zaglądam na forum i przybywa tyle cierpiących matek. Ale jakie piękne jest to że żyją niektóre maleńtwa. OLIWCIA JEST PRZEPIĘKNA- JEST JAK PIĘKNY MOTYLEK, NIE PAMIĘTAM ŻEBYM WCZEŚNIEJ WIDZIAŁA TAK UŚMIECHNIĘTEGO DZIDZIUSIA
MOJA kASIEŃKA 8.09 SKOŃCZYŁABY ROCZEK. ROCZEK MINĄŁ ALE BEZ NIEJ, W SMUTKU I ŻAŁOBIE KTÓRA CHYBA ZAWSZE POZOSTANIE CZĄSTKĄ MOJEGO ŻYCIA. śMIEJĘ SIĘ -ALE NIE CIESZĘ, NAJBARDZIEJ SZCZERY JEST PŁACZ I TAK NAP[RAWDĘ SAMOTNOŚĆ W SMUTKU - BO NIKT NIE WIE JAK BARDZO CIERPI MAMA PO STRACIE SWOJEGO DZIECKA
MOJEJ KASIEŃKI JUŻ NIE MA , ALE MODLĘ SIĘ ZA INNE DZIECI ABY ŻYŁY W JAK NAJLEPSZYM ZDROWIU I WSZYSTKIE UŚMIECHAŁY SIĘ TAK PIĘKNIE JAK OLIWCIA |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kinga31
Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 217
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: Anglia Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 3:07 pm Temat postu: |
|
|
Witam dziewczyny. Dla mnie nie ma przypadkow i wszystko dzieje sie po cos.
Podpisuje sie pod wypowiedzia Pandy i prawde powiedziawszy mam te same odczucia. Czuje, ze jest ok, ale zaraz mysle "a moze jednak nie, moze znowu trzeba bedzie przez to przechodzic?". Kurcze, no masakra.
Czytajac wasze wypowiedzi przypominam sobie siebie. Te same mysli, smutki i niewiadoma przyszlosci. Ale teraz, z perspektywy czasu moge przyznac, ze jestem silniejsza i teraz troche zal mi ludzi, ktorzy mysla, ze brzydka pogoda lub lepsze auto sasiada to problem.
Przestarszylas mnie troche Pando bo samopoczucie mam takie samo jak i przy Kubie chociaz troche inaczej mnie mdli. W sumie to "prawie" w ogole, ale jedna cos mdli.
U mnie to w sumie nic sie nie dzieje. We czwartek ide na usg. Matko, ale sie denerwuje. Jak juz pisalam wczesniej usg pokaze czy musze robic badania genetyczne. Jesli na usg bedzie wszystko ok to powiedzieli, ze nie ma sensu podejmowac ryzyka poronienia (tylko lub az 1%), a jesli nawet najmniejsza rzecz wzbudzi ich najmniejsza kontrowersje to pobiora i probke z lozyska no i wtedy zobaczymy, ktory syndrom jest tym razem.
Trzymajcie sie mocno i wiem (po mojej historii), ze dacie rade tylko potrzebujecie czasu tak jak i ja go potrzebowalam. _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
panda_24
Dołączył: 04 Gru 2009 Posty: 103
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 3:53 pm Temat postu: |
|
|
Kinga31
u mnie to była zdecdoawana różnica w obu ciążach. Teraz w drugiej to mdliło mnie od świtu do zmierzchu - próbowałam wszystkiego : korzeń imbiru w herbacie, migdały, zucie gumy miętowej a z mlekiem to spałam przy łóżku Ale najbardziej pomocne okazało się Renne
Wierzę że tym razem Ci się uda 3mam mocno kciuki!!!
Iza-Kinga
Test ciążowy polecam robić najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki Wcześniej niepotrzebnie będziesz się denerwować!
Ja robiłam w dniu spodziewanej miesiączki i to kreseczka potwierdzająca była dosć jasna, że za kilka dni robiłam 2gi zeby potwierdzić, bo w ten pierwszy nie wiedziałam czy wierzyc
Wierzę, ze Tobie też się uda!!! kibicuję Ci ze wszystkich sił
No i oczywiście czekam na informacje
I oczywiście 3mam kciuki z wszystkie inne kobietki z forum za powodzenie i za mamuśki edwardsiaków o siły i wiarę w lepsze jutro
Pozdrawiamy Ilona i Martynka ur.13.06.2010 r _________________ ***Aniołek ZE +23.01.09r |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mama Aniołka Mateuszka
Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 7:09 pm Temat postu: |
|
|
Witam Was serdecznie dziewczyny.
Kingo31
Mam do Ciebie pytanie bo chyba jesteśmy na podobnym etapie ciąży... Czy to USG będziesz miała robione genetyczne? Bo ja na początku pazdziernika będę mieć właśnie robione, proponowano mi jeszcze test PAPA ale zdecyduję się na razie na samo USG genetyczne. Ja podobne mam jak Ty raz mi się wydaje a wręcz to czuję że wszystko jest w porządku a raz dopada mnie takie zwątpienie że wydaje mi się że oszaleję do porodu dopóki nie powiedzą mi na 100 % że wszystko jest OK i wydaje mi się to takie niemożliwe żeby mi się udało
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
olaM
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 80
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 12:40 pm Temat postu: |
|
|
Izo-Kongo trzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyymam mocno kciuki, zeby sie udalo Każdej z Nas tego zyczę, prędzej czy później. Mysl pozytywnie i nie trać nadziei
My może zaczniemy starania w przyszłym roku-tak sobie planuje w myslach ale jak bedzie rzeczywiście to nie wiem...czas pokaże.
Dziewczyny ja w ciąży nie miałam wymiotów w ogole, mdłości może kilka razy. Za to wiecznie spałam, puchły mi nogi, często bolała głowa i jak szłam szybko po schodach skakało mi ciśnienie. Moja koleżanka, która w tym samym czasie była w ciązy i miała podobne objawy urodziła zdrowiutkie dzieciątko-Jej na szczęście nie spotkał ten sam los. Także nie martwice sie, myślę że chyba nie ma reguły jeżeli chodzi o dolegliwości ciążowe.
Wiecie co mi lekarz powiedział, że jeżeli bardzo ale to bardzo bym chciała następne dziecko to wystarczy jak odczekam jeden okres ale lepiej by było kilka miesięcy. Nie mówił mi, że minimum pół roku...Także teraz mam skołowane myśli.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mama Aniołka Mateuszka
Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 2:18 pm Temat postu: |
|
|
OluM
Ja jestem po cesarskim cięciu i moja lekarka powiedziała mi że zaleca odczekanie pół roku a gdzie indziej słyszałam że 2 lata. Myślę że to sprawa indywidualna, w przypadku CC wszystko zależy od stanu gojenia się rany i jeśli wszystko jest w porządku to po pół roku można się starać ale słyszałam też o mamach które zachodziły w ciążę po 3 miesiącach i wszystko było dobrze ja zaufałam swojej lekarce i czekałam aż da mi zielone światełko.Po pierwsze musisz być też na to gotowa, ja po śmierci mojego Synusia mówiłam że już nigdy się nie odważę ale po jakimś czasie tak bardzo chciałam już być w ciąży jednak zmieniało się to jak w kalejdoskopie raz chciałam a drugi myślałam że nie dam rady jeszcze, że nie jestem gotowa. W końcu jednak zaczęłam mieć obsesje na tym punkcie i wiedziałam że muszę jak najszybciej zajść w ciąże bo zwaryjuję noi jestem czego wszystkim starającym się mamusiom życzę z całego serca!
Jeśli chodzi o samopoczucie w ciąży to z moim Synusiem czułam się rewelacyjnie do 4 miesiąca wogóle nie czułam że jestem w ciąży( poza częstym sikaniem) a teraz od 6 tyg maluszek daje mi nie zle popalić, nudności, wymioty, osłabienie, ciągłe zmęczenie... i co najgorsze plamienie które na szczęście już ustąpiło.Błagam Boga aby wszystko było wporządku ale również uważam że sprawa dolegliwości ciążowych jest bardzo indywidualna, moje siostry nie miały żadnych nudności a wszystkie mają dzieci zdrowe.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kinga31
Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 217
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: Anglia Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 6:09 pm Temat postu: |
|
|
Co do usg to dokladnie nie wiem (akurat wtedy zaczne 11 tc), ale powiedziano mi, ze najpierw zrobia usg pod wzgledem przeziernosci karku i beda szukac jeszcze innych odchylen od normy. Jesli cos znajda na usg to pobiora probke z lozyska (bo tylko to badanie da sie zrobic najwczesniej) i wtedy zobaczymy. A jesli usg nic nie wykaze i powiedza, ze jest OK to i tak im nie uwierze dopoki nie zobacze. _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mama Aniołka Mateuszka
Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 6:39 pm Temat postu: |
|
|
Mi 11 tydz już się zaczął więc USG będę mieć mniej więcej na początku 14 tyg. i to będzie na pewno genetyczne. Ja też uspokoję się jak przytulę moje maleństwo i po porodzie usłyszę że wszystko jest w porządku a na razie muszę zaufać lekarzom bo nic innego mi nie pozostaje. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kinga31
Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 217
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: Anglia Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 9:06 pm Temat postu: |
|
|
Szkoda, ze w tym przypadku nie mozna przyspieszyc czasu. _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|